Czyżby tym razem miało być
inaczej? Spadek globalnego indeksu PMI dla przemysłu nie ma w ostatnim czasie
potwierdzenia na globalnym rynku akcji (link).
Próba wyjaśnienia tego kolejnym luzowaniem polityki pieniężnej (QE3, OMT) i
oczekiwaniami rynku pod te działania ma jedną lukę. Wcześniej też miały miejsce
niestandardowe działania banków centralnych (link)
– QE1 koniec 2008 roku i początek 2009, QE2 koniec 2010, SMP w wykonaniu EBC od
maja 2010, skupy papierów wykonaniu BoJ i BoE
od 2009 roku. Byłbym ostrożny z próbą wyjaśniania wszystkiego co jest
związane z wzrostami, potencjalną hossą itd. oczekiwaniami rynku pod kolejne
luzowania monetarne.
A tak z ciekawostek, do udział polskiego
PMI dla przemysłu wynosi 0,6% (przynajmniej w ostatnim odczycie - link).
Dla porównania, Stanów 28,1%, Japonii 12,1%, Chin 7,9%, Niemiec 5%, Australii
1,3%, Rosji 1%.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz