wtorek, 18 czerwca 2013

Mity o OFE według KOBE

Również przypadkiem trafiłem na opracowanie autorstwa Macieja Bitnera (UW, Wealth Solutions) oraz Macieja Bukowskiego (SGH, IBS) opublikowane (link) pod egidą KOBE (Komitet Obywatelski ds. Bezpieczeństwa Emerytalnego, link). Nie wiem czemu, ale moim pierwszym odczuciem było, że jak coś ma 'obywatelski" w nazwie, to wcale taki w gruncie rzeczy nie musi być. Odniosę się do dwóch mitów, które zostały opisane w tym opracowaniu.

Mit II. W mojej opinii autorzy w pewnym sensie błędnie dopasowali tytuł mitu do treści opisu pod nim umieszczonego. Panowie rozwodzą się nad stopami zwrotu, sposobem ich wyliczania i uwzględniania opłat manipulacyjnych w kontekście porównywania stóp zwrotu. Również zestawili średnioroczne stopy zwrotu z OFE w porównaniu do ZUSu, dziesięciolatek oraz funduszy stabilnego wzrostu (w przypadku funduszy wypadałoby trochę więcej informacji skąd dane i na jakiej próbie). Tytuł mitu brzmi "OFE źle zarządzają naszymi pieniędzmi", a w całym opisie tylko jedno zdanie odnosi się do "zarządzania", cytuję "przytoczone dane wydają się zamykać dyskusję nad sprawnością zarządzania aktywami OFE w porównaniu z waloryzacją składek w ZUS-ie".  Autorom wydaje się, że tak pobieżne przedstawione dane, z nie do końca wyjaśnionych źródeł, bez wskazania okresu badania (obligacje i fundusze), "zamkną dyskusję".

Nie, nie zamkną. Autorzy pomijają istotny fakt, że struktura aktywów OFE jest do pewnego stopnia uregulowana prawnie, co przekłada się na możliwe stopy zwrotu. Dalej, jestem zdania, że każde badanie efektywności inwestycji OFE powinno oprócz zestawienia stóp zwrotu całego funduszu OFE z dowolnie wybranymi klasami aktywów, również zawierać rozbicie na poszczególne klasy aktywów. Tj., stopy zwrotu z papierów dłużnych, udziałowych czy depozytów itd. Również zawierać bardziej złożoną analizę portfela w danej klasie aktywów - bez tego będzie po prostu niepełne.

Polecam przeczytać jeden z moich wcześniejszych tekstów o OFE i CEDC (link) i spróbować odpowiedzieć na pytanie, czy OFE dobrze zarządzają aktywami. W konkretnych przypadkach, liczby nie kłamią.

Mit VIII. "Skoro OFE są przymusowe, nie są to nasze pieniądze." W mojej opinii pierwsza i druga analogia opisana przez Autorów jest niewłaściwa. Zarówno TFI wraz z prowadzonymi funduszami, jak i spółki akcyjne różnią się od OFE obligatoryjnością uczestnictwa. OFE jest obowiązkowe, akcje i fundusze nie, co moim zdaniem podważa sens omawianej analogii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz